Treść zadania

~podpisik

Napisz baśń lub bajkę. Niechbędzie trochę straszna.

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Rozwiązania

  • sonar

    Działo się to dawno, dawno temu. W państwie Kurlandocji panował król Pafnucy - dzielny wojownik i sprawiedliwy władca. Kraj był bogaty, ludzie zadowoleni i życzliwi a wszyscy wrogowie przekonani do życia w pokoju. Król był zatem zawsze spokojny i uśmiechnięty, jedyne czego brakowało mu do pełni szczęścia to rodzina. Jakoś tak się dziwnie złożyło, że Pafnucy nie umiał znaleźć tej jedynej kobiety z którą chciałby spędzić całe życie. Poznał wszystkie królewny i księżniczki mieszkające w sąsiednich państwach i żadna nie skradła mu serca. Powoli zaczynał tracić nadzieję na to , że będzie miał żonę i dzieci.
    Pewnego dnia król wraz ze swoją świtą wybrał się na polowanie. Początkowo wszystko przebiegało tak jak zawsze - psy tropiły zwierzynę, myśliwi polowali, giermkowie składali upolowane sztuki na wozy. Jednak w pewnym momencie, na polanie znajdującej się wśród rozłożystych buków psy stanęły jak wryte, zaczęły się kręcić w kółko a potem podkuliły ogony i skomląc zawróciły w kierunku swoich panów. Konie, na których jechali myśliwi stanęły dęba a później zaczęły galopować w kierunku królewskiego zamku. Ludziom też udzielił się niepokój zwierząt i również rzucili się do ucieczki. Na polanie pozostał jedynie król Pafnucy. Pozostał bo koń zrzucił go z grzbietu. Władca był potłuczony i obolały. Czuł się źle bo spadając z konia uderzył głową w wystający z ziemi duży korzeń dębu. Leżał, jęczał z bólu i czekał na swoich kompanów. Jednak nie doczekał się pomocy ze strony swojej świty, wystraszeni ludzie byli już daleko od polany i wcale nie myśleli o swoim królu. Co gorsza - oni nie zauważyli, że go nie ma z nimi !
    Tymczasem król dalej leżał na polanie i z każdą chwilą czuł się coraz gorzej. Miał nawet wrażenie, że chwilami tracił przytomność - tak bolał go kręgosłup. Zapadał zmierzch i las zaczynał wyglądać dziwnie i strasznie. W pewnej chwili król poczuł, że coś oplata mu nogi i ciągnie w kierunku drzewa. Podniósł głowę ale było już ciemno i nikogo nie zobaczył. Tymczasem COŚ zaciągnęło Pafnucego pod najbardziej rozłożysty dąb a potem zaczęło wciągać na najwyższą gałąź.
    Król próbował bronić się i krzyczeć ale najzwyczajniej w świecie nie mógł tego zrobić, tak jakby niewidzialne sznury splatały mu ciało a niewidzialny knebel zatkał usta. Na najwyższej gałęzi znajdowało się ogromne gniazdo i tam COŚ wrzuciło Pafnucego. Władca nie jeszcze zdążył ochłonąć a już poczuł drgania i niesamowity smród unoszący się w powietrzu. Zaczął się dławić i dusić bo odór odgradzał go od powietrza. Łzawiąc i rzężąc walczył o kolejny oddech i wtedy zobaczył STWORA. Był olbrzymi, przeraźliwy i ohydnie śmierdział. Wyciągnął swoją łapę po króla i uniósł go za nogę do góry.
    Pafnucy próbował się uwolnić ale nie miał żadnych szans - monstrum trzymało go mocno. Maszkara podniosła króla na wysokość swoich oczu i zaczęła mu się badawczo przyglądać. Władca wydał się jej zabawny bo zaczęła rechotać i prychać. W pewnym momencie Pafnucy usłyszał jak stwór mruczy "mniam, mniam" a potem poczuł, że poczwara polizała jego dłonie i ucho.
    -"No to już po mnie" - pomyślał król i zemdlał od roztaczającego się wokół smrodu.
    Wydawało mu się, że spada w czarną otchłań a pęd powietrza chłodzi jego rozpalone policzki. Potem nastąpiła cisza i ciemność.....
    Promień słońca połaskotał Pafnucego w policzek raz i drugi , władca zaczął się budzić.
    Bolało go całe ciało, pamiętał jakąś maszkarę i próbę uwolnienia się z jej chwytu. Co było dalej - nie pamiętał. Aż bał się otworzyć oczy by znowu nie ujrzeć tej poczwary. Ale jednak odważył się i to co zobaczył zupełnie go zaskoczyło! Leżał w czystej pościeli na wygodnym łóżku w ładnej, jasnej izbie. Nic nie śmierdziało - wręcz przeciwnie dookoła unosił się zapach czystości i kwitnących kwiatów.
    -"Umarłem i jestem w niebie" - pomyślał król.
    Próbował wstać ale kręgosłup nadal go bardzo bolał. Zauważył stojący na stoliczku kubek z wodą, chciał go złapać ale naczynie wyślizgnęło mu się z dłoni i upadło na podłogę.
    Za chwilę otworzyły się drzwi izby i stanęła w nich najpiękniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek widział Pafnucy. Młoda kobieta skłoniła się grzecznie, uśmiechnęła a potem przyniosła królowi nowy kubek z wodą oraz talerz ciepłej, pożywnej zupy. Napoiła i nakarmiła władcę i zaczęła z nim rozmawiać.
    Król dowiedział się, że jest w domu rybaka a piękna dziewczyna o imieniu Lena jest jego córką.
    Dowiedział się też, że to wielki pies rybaka zaprowadził swojego pana na polanę i pomógł rybakowi przyciągnąć władcę w miejsce gdzie teraz się znajduje.
    Pies przed wyjściem na polanę najadł się ryb i śmierdział niesamowicie. Zaraz po powrocie z polany rybak wykąpał go w rzece bo od bijącego od niego smrodu można było dostać zeza.
    Później rybak udał się do zamku by sprowadzić pomoc a Lena opatrzyła rany władcy i pozostała z nim w domu.
    Król zaczął wszystko rozumieć - nie było żadnej maszkary - to "pachnący" pies rybaka polizał go w palce i w policzek. Nic też nie ciągnęło Pafnucego na drzewo - to rybak ciągnął go do swojego domu.
    Władca spojrzał na córkę rybaka - z każdą chwilą lubił ją coraz bardziej i coraz lepiej czuł się w jej towarzystwie. Już wiedział, że znalazł kobietę swojego życia i gdy tylko wydobrzeje przyjedzie i oświadczy się Lenie.
    I tak też się stało.

Podobne zadania

Kinia_5 Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum 1 rozwiązanie autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41)
dluga Na papierze podaniowym (na 29.03) napisz opis sytuacji pt.,,Ślubowanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum 1 rozwiązanie autor: dluga 28.3.2010 (12:22)
marle001 napisz recenzję filmu romeo i julia Przedmiot: Język polski / Gimnazjum 1 rozwiązanie autor: marle001 28.3.2010 (18:32)
Rosteczek Napisz przemówienei na zakończenie 3 klasy gimnazjum. Prosze o pomoc :) Przedmiot: Język polski / Gimnazjum 1 rozwiązanie autor: Rosteczek 28.3.2010 (20:20)
Nieznany tren 7 jana kochanowskiego...napisz, wymien wszystkie srodki stylistyczne Przedmiot: Język polski / Gimnazjum 1 rozwiązanie autor: Konto usunięte 29.3.2010 (16:44)

Podobne materiały

Przydatność 55% Straszna historia

Long long ago in a dark forest lived a beautiful girl named Mery. Her husband, Nick, was a lumberjack. One day we had to go deep into the wood after the winter. While Nick gather wood, Mery was alone at home. Approximate awful long winter evenings. Mery She was afraid to be alone at home. It was unable to talk with someone, was completely alone. First, everything was fine, later began to get...

Przydatność 70% Troche o energii słonecznej

Nasze Słońce to olbrzymia kula gazowa składająca się głównie z wodoru i helu, na powierzchni, której panuje temperatura rzędu 58000C! We wnętrzu Słońca znajduje się jądro, które stanowi reaktor termojądrowy. Dzięki panującej tam wysokiej temperaturze i ciśnieniu część wodoru zmienia się w hel, przez co w każdej sekundzie miliony ton materii zmieniają się w energię,...

Przydatność 55% Straszna historia po angielsku

Long long ago in a dark forest lived a beautiful girl named Mery. Her husband, Nick, was a lumberjack. One day we had to go deep into the wood after the winter. While Nick gather wood, Mery was alone at home. Approximate awful long winter evenings. Mery She was afraid to be alone at home. It was unable to talk with someone, was completely alone. First, everything was fine, later began to get...

Przydatność 60% Estry, kwasy karboksylowe i troche mydła

ESTRY Hydroliza estru – hydroliza kwasowa- oddziaływanie estrów z cząsteczkami wody Estry są to produkty reakcji estryfikacji(kwas+alkohol) Kwas+alkohol->(h2so4) ester+woda(H2O) Kwas octowy alk.Etylowy(etanol) octan etylu CH3COOH+C2H5OH->(h2so4) CH3COOHC2H5+H2O Estry: miłe zapachy,nie toksyczne, wyk. w przemyśle kosmetycznym i spożywczym,słabo rozpuszcza się w wodzie ,...

Przydatność 55% Straszna opowieść na język angielski

One stormy night a young couple just returned from a trip. Man has become very sleepy so they decided to stop at the first parking lot better. Stood in the middle of the forest. A woman went to sleep, and her husband went out to pee. In the middle of the night a woman awakened by strange noises. In the car was not her husband. Horrified to see that a tall man with a bloody ax hits the hood of...

0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji