Treść zadania

Autor: ~Micha Dodano: 27.10.2013 (17:10)
Napisz opowiadanie z opisem przeżyć na temat "To był prawdziwy koniec świata!"
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Rozwiązania
Podobne zadania
![]() |
1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
![]() |
1 rozwiązanie | autor: dluga 28.3.2010 (12:22) |
![]() |
1 rozwiązanie | autor: marle001 28.3.2010 (18:32) |
![]() |
1 rozwiązanie | autor: Rosteczek 28.3.2010 (20:20) |
![]() |
1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 29.3.2010 (16:44) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Opowiadanie na temat "To był naprawdę dziwny sen".
Wczoraj miałem pewien sen.Pojawiłem się w zupełnie nieznanym mi mejscu o klimacie pustynnym.Ziemia miała kolor rdzy a słońce świeciło słabo i było o wiele mniejsze niż normalnie.Wyglądało to na inną planetę. Gdy próbowałem wstać odkryłem że grawitacja jest inna niż taka do której się przyzwyczaiłem.Małe odepchnięcie powodowało tam wielki skok.Przez jakiś czas...
Przydatność 55% Jestem Odysem – opowiadanie z opisem przeżyć wewnętrznych
Po skończeniu wojny Trojańskiej wyruszyłem do mojego rodzimego miasta. Rozpierała mnie radość na myśl o powrocie do domu. Pogoda była wspaniała. Przez siedemnaście dni nie padał deszcz, wiał lekki wiaterek, aż miło było patrzeć na morze. Cały czas, gdy wspominałem sobie o mojej Penelopie czułem w sobie narastające szczęście. To już tak blisko... Ale po jakimś czasie,...
Przydatność 55% Miłe złego początku, lecz koniec żałosny - opowiadanie.
Dzień zapowiadał się cudownie. Za oknem padał śnieg, radosne dzieci jeździły na sankach i lepiły bałwana. Olga, szesnastoletnia dziewczyna, szykowała się właśnie do nowej szkoły, ponieważ musiała przeprowadzić się z rodzicami do innego miasta. Była podekscytowana, a zarazem zdenerwowana. Nie wiedziała, czy uczniowie tego liceum ją polubią,zwłaszcza, że przychodzi w...
Przydatność 50% Samotność w tłumie- opowiadanie z opisem przeżyć wewnętrznych.
Pewnego, słonecznego dnia, wyszłam na ulicę w wielkim mieście. Szłam sama, nie miałam towarzystwa, ani koleżanek, znajomych, rodziny, ani nawet psa. Zdziwiły mnie ludzie których mijałam na ulicach. Jeżdzili rowerami, samochodami, szli pieszo. BYł ogromny ruch, jakby wszyscy wyszli z domów i każdy dążył do tego samego celu. Jednak było mi bardzo samotnie i smutno. Nikt na...
Przydatność 80% Zwiedzałem domostwo Maćka nad Maćkami - opowiadanie z opisem.
W ostatnie wakacjie miałam przyjemność zwiedzić domostwo Maćka nad Maćkami w zaścianku szlacheckim Dobrzyn. zaprosił mnie on juz dawno temu, ale dopiero podczas ostatnich wakacji mogłam skorzystać z jego zaproszenia. Kiedy dotarłąm na miejsce, bardzo się zdziwiłam.liczyłam, ze posiadłość ta będzie bardziej okazała. Dom Matyjasza Dobrzyńskiego znajdował się...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
Dodaj zadanie
Katalog przedmiotów
Pierwszy raz?
Zapoznaj się z krótkim opisem jak sprawnie zdobywać punkty, sprawdź ile kosztuje dodanie zadania, itp. Zapoznaj się z możliwościami serwisu Zaliczaj.
Zaproś swoich znajomych
Zaproś swoich znajomych do serwisu. Im więcej osób zaprosić, tym więcej zdobędziesz punktów. Zarób nawet 100 punktów.
0 0
pati123456789 27.10.2013 (18:18)
Pewnego dnia razem z rodziną wybraliśmy się w góry.Kiedy dotarliśmy na miejsce bardzo się ucieszyłam ponieważ byłam tam pierwszy raz.Kiedy byraliśmy sobie górę to odrazu aczęliśmy się wspinać,gdy byłem już prawie na szczycie góry,zaóważyłem że mamie odpięła się linka i że za chwile spadnie! Bardzo się wystraszyłem i zacząłem krzyczeć:Mamo!! Mamo!! uważaj linka ci się odpięła!!
Jednak mama tego nie słyszała,a za nim się odwróciła poślizgnęła się o kamień i spadła.Zacząłem krzyczeć:Nie mamo!! trzymaj się schodze po Ciebie!! Miałem łzy w oczach po chwili usłyszałem krzyk ojca: Michał! Co się stało! Czemu krzyczysz!?
Natychmiast odpowiedziałem ze łzami w oczach:Mama! Mama zaras spadnie z góry trzyma się jedną ręką ale dłużej teggo nie wytrzyma!! musze po nią zejść!
Natychmiast kiedy ojciec to usłyszał prubował się dostać do nas a mama zaczęła się modlić i mówić ż dłużej nie wytrzyma i puści.Niestety puściła.Patrzałem jak spadała na dół.Zacząłem płakać i krzyczeć?:NIE!!!!!!! MAMO!!!!!! NIE!!!!!!! myślałem że to był koniec świata aż nagle usłyszałem słowa ojca: Mam ją!! Michał choć tu szybko złapałem mamę musisz tu przyjść i mi pomuc!!!
Natychmiast zrzuciłem wszystko co miałem w rękach i schodziłem na dół.kiedy dotarłem spojrzałem na mamę i ją przytuliłem mówiąc jak bardzo ją kocham i nie chcę jej stracić.Natychmiast zeszliśmy i pojechaliśmy do domu.Każdy z nas miał już koniec wrażeń .Kiedy dojechaliśmy do domu szybko zrobiłem nam wszystkim gorące kakao.Nigdy tego nie zapomnę.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie