Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  sonar 15.10.2013 (22:29)

  Scenariusz 3.
  1.Wyjście Sławka z domu.
  2.Spotkanie z Rudym.
  3.Udana prowokacja Rudego.
  4.Sławek w szpitalu.
  5.Interwencja rodziców.
  6.Powrót do domu.
  
  
  
  Sławek od dwóch godzin był w domu i nudził się coraz bardziej. Odrobił lekcje, spakował plecak i nie wiedział czym ma się zająć. Chłopiec włączył telewizor, ale nie trafił na żaden interesujący program. Pograł trochę w gry komputerowe ale to też go nie zainteresowało. Nudy.... Nagle za oknem usłyszał przeciągły gwizd. Sławek aż podskoczył z radości – to koledzy dawali znak, że idą na osiedlowe boisko. Chłopiec szybko ubrał się, zamknął drzwi i wybiegł z mieszkania. Schody pokonał w rekordowym tempie i z radością wybiegł na podwórko. Biegł lekko i szybko , cieszył się ze spotkania z kolegami. Bardzo się z tego cieszył bo ostatnio rzadko się ze sobą bawili.
  
  Nagle ktoś złapał go za kołnierz kurtki i gwałtownie skończył jego bieg. Sławek znał ten chwyt – tak łapał swoje ofiary największy łobuz na osiedlu – Rudy !
  Chłopiec czuł , że to spotkanie może się źle skończyć. Lękliwie spojrzał na swojego prześladowcę i od razu zauważył ten niebezpieczny błysk w oczach Rudego.
  Rudy, nadal mocno trzymając Sławka za kołnierz kurtki zaczął opowiadać nieprawdziwe rzeczy o Sławku i jego rodzicach. Robił to w bardzo nieprzyjemny sposób, głośno wyśmiewając się z chłopca i jego rodziny. Chłopiec nie wiedział, że Rudy mówił tak specjalnie – chciał sprowokować Sławka do wybuchu złości, chciał go po raz kolejny ośmieszyć i upokorzyć.
  
  Sławek początkowo bał się tak bardzo, że nie słyszał co Rudy wykrzykuje. Jednak po chwili dotarł do niego sens słów jego prześladowcy. Ze zdziwieniem chłopak odczuł, że przestaje się bać a zaczyna odczuwać wielką złość. Chciał dać Rudemu nauczkę, chciał go zbić !
  Udało mu się uwolnić z chwytu Rudego i zanim zdążył pomyśleć – rzucił się z pięściami na Rudego. Kilka razy Sławek uderzył nielubianego kolegę w ramię i plecy. Były to jednak uderzenia tak lekkie, że rozśmieszyły tylko Rudego.
  
  Ten śmiech dodał Sławkowi siły – zamachnął się i z całą swoją mocą pacnął Rudego w nos. Cios był celny i chłopak ze zdziwieniem obserwował jak z rozbitego nosa Rudego zaczyna płynąć krew.
  Rozbawienie Rudego zniknęło w oka mgnieniu - teraz to on był wściekły i pragnął zemsty. Z całą swoją siłą rzucił się na Sławka i zaczął go okładać pięściami. Bił nie patrząc gdzie trafia. Chciał ukarać tego, który rzucił się na niego.
  Nie wiadomo w jaki sposób zakończyłaby się ta bójka, gdyby nie interwencja jednej z sąsiadek Sławka. To właśnie ta pani wezwała pogotowie i policję.
  Obaj uczestnicy bijatyki zostali odwiezieni do szpitala. Rudemu opatrzono rozbity nos a Sławek trafił na oddział dziecięcy po jego obrażenia były o wiele poważniejsze. Lekarze zastanawiali się czy nie będzie konieczna konsultacja chirurgiczna.
  
  Do szpitala przyjechali rodzice Rudego i Sławka wezwani tu przez policjantów. Ich obecność była niezbędna, bo trzeba było przesłuchać obu chłopaków.
  Rudy całą winę zrzucił na Sławka i przekonywał rodziców i policjantów, że to właśnie on został napadnięty przez Sławka. Był tak wiarygodny w tym co mówił, że prawie mu uwierzono.
  Jednak rodzice Sławka, znający dobrze i swojego syna i Rudego nie pozwolili, by w tak rażący sposób skrzywdzono ich syna. Głośno przeciwstawili się słowom Rudego i opowiedzieli policjantom o różnych jego wybrykach. Interwencja była skuteczna i policjanci w umiejętny sposób zmusili Rudego do powiedzenia prawdy. W ten sposób został spisany prawdziwy przebieg zdarzeń.
  
  Minęło kilka dni, rany Sławka zagoiły się i lekarz pozwolił mu wrócić do domu. Jeszcze przez tydzień chłopiec nie mógł chodzić do szkoły ani wychodzić na podwórko – ale wcale się tym nie martwił. Po pierwsze Rudy już nie pokazywał się na jego osiedlu a po drugie wiedział, że będzie miał miłych gości. W szpitalu codziennie odwiedzali go koledzy i umówili się, że po wyjściu Sławka ze szpitala nadal będą go odwiedzać w domu.
  
  
  
  (Nie wiem czy dobzre rozplanowałam te akapity)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie