Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  sonar 5.11.2010 (20:28)

  Aniela od pierwszego wejrzenia zakochała się w Pawełku Nowackim. Uczucie było tak silne, że postanowiła wyjechać z Łeby do Poznania i rozpocząć naukę w Liceum Poligraficznym. Wszystko po to żeby być jak najbliżej ukochanego. Było to ze strony Anieli wielkie poświęcenie, ponieważ poligrafia nie interesowała jej wcale. Jej pasją był teatr i aktorstwo.
  Ponieważ Aniela chciała być jak najbliżej Pawełka wmówiła ojcu, że nie został jej przyznany internat i zamieszkała u kuzyna swojego ojca. Nie obeszło się oczywiście bez pewnych trudności , bo dom , w którym mieszkało wujostwo należał do krewnej żony doktora Kowalika. Ale Anielka trochę pokłamała, trochę się pokajała i dostała zgodę na zamieszkanie w tym domu.
  Wujostwo- Tosia i Mamert mieli dwójkę dzieci Romcię i Tomcia. Dzieci były bardzo zaradne i przedsiębiorcze. Pewnego dnia prosiły swoja mamę o pieniądze na słodycze. Gdy Tosia im odmówiła - założyły płatna wypożyczalnię zabawek do piasku. Pech chciał, że jedną z klientek chciała zostać Marzenka - córka szefowej Tosi. Gdy Marzenka pobiegła po pieniądze, jej mama zaciekawiła się na co chce je wydać. Gdy Marzenka powiedziała o wypożyczalni , jej matka poszła z nią do piaskownicy, zobaczyła kto prowadzi tę wypożyczalnię i odprowadziła Tomcia i Romcię do domu. Zrobiła Tosi krótki wykład na temat wychowywania dzieci i poszła. Tosia była zrozpaczona , bała się , że jej szefowa zwolni ja z pracy. Mimo zmartwienia poszła jednak do pracy zostawiając dzieci pod opieką Anieli.
  Aniela z nudów wymyśliła, że razem z dziećmi pójdzie do mamy Marzenki i przeprosi ją za to zamieszanie w piaskownicy. Postanowiła, że weźmie winę na siebie , żeby pomóc Tosi.
  Ucharakteryzowała się na dziewczynę z prowincji , zabrała dzieci i poszła.
  Po drodze kupiła dwa marne goździki i z takim "bukietem" poszła do mamy Marzenki.
  Na miejscu nałgała , że to ona wymyśliła tę wypożyczalnię , by sobie dorobić do pensji u pani Kowalik.
  Mama Marzenki zaczęła ją wypytywać o wysokość zarobków u pani Kowalik. Aniela poddała sumę jaką miała płacić za pokój.
  Szefowa Tosi zaczęła nagle być słodka i miła dla Anieli. W tym samym momencie Aniela usłyszała znajomy i ukochany głos - głos Pawełka. Obróciła się i zobaczyła swojego ukochanego. Pawełek oczywiście nie poznał jej w przebraniu , obdarzył ją tylko przelotnym spojrzeniem . A do szefowej Tosi zwracał się mamo .
  Z lekka oszołomiona Aniela zgodziła się pracować u mamy Pawełka .
  Gdy wychodziła z domu Pawełka rozwiązała się zagadka z adresem ukochanego - dom stał przy skrzyżowaniu dwóch ulic .

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie