Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  werkolak 23.10.2010 (14:06)

  Skawiński jest bohaterem książki Henryka Sienkiewicza pt. ,,Latarnik". Jego życie jest zapewne bardzo barwne i pełne przygód. nie jednemu te wszystkie historie przyprawiłyby o zazdrość. Ale czy Skawiński jest naprawdę szczęśliwym człowiekiem? Wg mnie jest on bohaterem tragicznym, a mmoją tezę pragnę porzeć kilkoma argumentami.
  
  Po pierwsze niejednokrotnie słyszy się że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Nasuwa się wiec pytanie: a co jeżeli ktoś nie ma tego domu? Tego miejsca do którego powraca kiedy mu źle, kiedy lecą mu z oczu łzy,a kiedy jest się daleko, nie można utożsamić naszej tęsknoty z żadnym konkretnym miejscem i nie mamy tego punktu odniesienia, do którego powraca się by się wzmocnić, wychodzi się i powraca z nowymi doświadczeniami, bagażem nowych doznań, którymi właśnie w nim możemy się cieszyć lub ubolewac? Kiedy ktoś na nas krzyczy, uderzy, kiedy jakaś straszna wiadomość, czy niepowodzenie spadnie na nas jak grom z jasnego nieba i chcemy gdzieś się ukryć przed światem i leczyć rany, to gdzie mamy sie udać, kiedy nie mamy domu? A Skawiński choć tęsknił, choć tyle przykrości i bólu go spotkało, to nie miał gdzie powrócić. Nie miał tej oazy spokoju, gzie poczułby się panem własnego życia...
  
  Można by powiedzieć: ale nie wszyscy potrzebują domu. Dla innych tą ostoją i pocieszeniem jest bliska osoba.Ale czy bohater ,,Latarnika" miał taką bliską osobę? Czy jego podróż po świecie miała jakiegoś towarzysza? kogoś kto by mówił mu: ,,Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Ja jestem przy Tobie." Nie. Jego życie w którym jedno nieszczęście goniło kolejne nie moglo obejść się ze skawińskim delikatniej... Każde jego doświadczenie było przeżywane w samotności. Żył z dnia na dzień-z nieszczęścia do nieszczęścia paląc za sobą mosty.
  
  Mam nadzieję prze przytoczone argumenty uzasadnily moją tezę.Żaden czlowiek żyjący jak Skawiński nie byłby w stanie spojrzę w lustro, we własne oczy i powieedzieć: ,,Jestem szczęśliwy." Dlatego wlaśnie uważam bohatera ,,Latarnika" za postać tragiczną. Bo któż by był w stanie przeciwstawić się zwykłym ludzkim pragnieniom i żyć jak koczownik, nie mając podstaw, by wierzyć w sens otaczającego go świata?
  
  
  tylko pozmieniaj wsztystko co się go tyczy na czas przeszly bo mi sie spieszylo ;p

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie