Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  asie90 10.6.2011 (16:41)

  "Podróż do krainy smerfów" Pewnego, pięknego dnia poszłam do swojego owocowego ogródka. Zaczełam jeść moje ulubione owoce-truskawki. Nagle w krzaczkach tych owoców wyskoczył mały stworek, był cały niebieski i miał czapkę białą. Pomyślałam, że to może być mały smerf!! i tak właśnie było. To był Smerf o imieniu Siłacz :), powiedział, że może spełnić moje 3 życzenia, ale żebym dobrze się zastanowiła, bo to są tylko 3 zachcianki a potem zniknie..Chwilę zajęło mi myślenie o życzeniach i za chwilę odpowiedziałam po kolei: 1)moje życzenie to żebym mogła dostać siedmimilowe buty dzięki którym mogłabym zwiedzić ich wioskę, poznać smerfiki, Siłacz powiedział, że to 2 życzenia, -buty i podróż, więc się zgodziłam, a 3 życzeniem było, żebym szczęśliwie dotarła do domu :):):):). Smer spełnił moją prośbę i wyruszłyłam z nim w ciekawą i długą podróż, pełną niespodzianek :)... Zobaczyłam wioskę smerfów, poznałam Pape Smerfa, jego Tatę i inne małe Smerfy. Zaprzyjaźniłam się z Sasetką i Smerfetką. Pokazały mi moje kochane przyjaciółki zielony las, a za lasem miałyśmy wielkiego stracha, bo zobaczyłyśmy Klakiera i Gargamela...Musiałyśmy się schować w krzakach i odczekać aż sobie pójdą..Jak zwykle Gargamel snuł plan jak zdobyć i zjeść Smerfy;/..ale na szczęście tamtego dnia nic się nie stało i nie było Gargamela w wiosce..Później po tego przygodzie, poszłyśmy z Sasetką i Smerfetką nad rzekę wykąpać się. Sasatke zaczęła się topić, bo nie umiała pływać, a ja ją uratowałam :), krzyczała, bała się, że utonie, ale dzięki mnie została uratowana :):), Smeerfy mnie bardzo pochwalili i dali mi pyszne zaczarowane truskawki-nie wiem skąd wiedzieli że lubię te owoce..Być może, dlatego, że Siłacz widział jak jadłam u mnie ogródku truskawki :)..niestety zbliżał się wieczór i musiałam wracać do domu:(..Było z nimi tak fajnie a co najlepsze,że te buty siedmiomilowe zmniejszyły mnie na pobyt u Smerfów :). Same atrakcje mnie tam spotkały. Smerfy mnie bardzo miło pożegnali, było ognisko, ich ulubione ciasteczka, które zrobił Łasuch,jagody i zaczarowane truskawki specjalnie dla mnie :):). Dostałam też książkę kucharską od Ważniaka z przepisami truskawkowymi :).. To był piękny dzień! Będę go wspominała bardzo miło :):)!!! (JEŻELI JESTEŚ CHŁOPAKIEM, TO ZAMIEŃ SMERFETKĘ I SASETKĘ NA WAŻNIAKA, SIŁACZA LUB CIAMAJDĘ) ŻE NP WAŻNIAK LUB CIAMAJDA SIĘ TOPIŁ...
  
  
  POZDRAWIAM :):)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie