Treść zadania

Można.;pp

W głowie się nie mieści, że można nie potrafić napisać kilku prostych, szczerych zdań na temat przyjażni.
A może naprawdę instytucja przyjaciela jest już w zaniku? Może już wśród nowej generacji panuje
wszechobecny materializm i wyrachowanie? Może nie wiedzą, co to jest najlepszy przyjaciel.
No i kłania się usunięcie matematyki z programów maturalnych - przedmiotu kształtującego
umiejętność logicznego myślenia, która pomogłaby wywnioskować, że nie można mieć dwóch
identycznych rzeczy, które są dla nas najlepsze.
Rzecz jasna, można by tu dywagować na temat niemierzalności tak ulotnej kwestii, jaką jest przyjaźń.
Twierdzić, że kilku przyjaciół może mi być najlepszymi - każdy pod innym względem. Z jednym, na
przykład najpiękniej mi się gada o sensie życia, z drugim zaś najlepiej się bawię. Ale ostatecznie jednak
niemal zawsze dojdzie do jakiegoś wartościowania, ustawiania hierarchii. Co dla mnie ważniejsze? Kto
daje mi więcej i, przede wszystim, komu ja bardziej ufam? Ale o czym ja mówię, skoro jeden z drugim
analfabeta najwyraźniej nie orientuje się w ogóle, "do czego sluży dany przyjaciel" i ktoś bardziej rozgarnięty
musi mu to napisać:(( . W miarę nawet rozsądnie, choć z błędami (na litość boską, co to ma niby znaczyć
"to po prostu moze sie wszystko rozniesiem" ?? co to jest "wypodziec"? i czy "uwarzać" to forma ciągła od "uwarzyć", np. strawę?? No dobra, nie będę się znęcać) .