Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  anka6 17.4.2011 (21:04)

  Sądze że najlepszym dla mnie przyjacielem mógłby być biblijny Hiob.Jest to bohater który bezgranicznie zaufał Bogu.Miał on do niego takie zaufanie,że w chwili kryzysu swojej choroby nie zawachał się.
  Bóg wystawił go na próbę patrząc czy mu ufa. Hiob w tym czasie stracił chwilowo dom, zwierzęta, sam zachorował i rodzina się od niego odsunęła.. A on pomimo swoich cierpień ufał w Boże Miłosierdzie, modląc się. Ponieważ pomimo tak trudnej próby nie zaparł się ,więc Bóg przywrócił mu wszystko co dotychczas stracił.
  Uważam że jeśli bym żył w tamtych czasach to właśnie Hiob byłby moim przyjacielem od którego mógłbym się nauczyć pokory w znoszeniu własnych przeciwności.Pokazałby mi on że tylko Bóg jest na pierszym miejscu i tylko jemu można ufać bezgranicznie.Jestem pewny że gdyby spotkała mnie jaka kolwiek przeciwność losu to właśnie Hiob byłby przy mnie....Takiego przyjaciela chciałbym mieć,dla którego nie tylko ja będę wartościowy,ale też Bóg.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie