Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne materiały
Przydatność 55% Ciekawe własności liczb
7 stron o ciekawych własnościach liczb, załączonych w załączniku. Polecam.
Przydatność 65% Ciekawe miejsca, ludzie, sytuacje.
Na świnoujskim rynku w godzinie popołudniowej, niedaleko morskiej plaży zebrał się tłum. Wszyscy z podziwem i zachwytem spoglądali na młodego człowieka, który tworzył niezwykłe obrazy. Człowiek był bardzo skromny, zarabiał poprzez swój talent na studia, na które go nie stać finansowo. Jego dzieła były tak cudowne, że zachwycali się nimi wszyscy. Chłopak malujący sprayem...
Przydatność 80% „Czy życie bez marzeń było by ciekawe??”
Dzisiaj chyba nikt nie zaprzeczy, że życie bez marzeń byłoby puste i nie ciekawe. W dalszej części spróbuje uargumentować tą tezę. Najważniejszym według mnie argumentem przemawiającym za oczywistością mojej opinii jest to, że każdy ma marzenie i czasem, choć nie zawsze, ukrycie dąży do jego realizacji. Marzenia niektórych z nas są niewyobrażalne, a niektóre bliskie nam....
Przydatność 55% Ciekawe miejsca w mojej okolicy - Błociszewo
Błociszewo - wieś sołecka w gminie Śrem województwa wielkopolskiego, oddalone o 9 kilometrów od Śremu, przy szosie wiodącej do Kościana. Nazwa miejscowości jest bardzo stara. Istniała już w XIV stuleciu, chociaż w historii spotykamy inne nazwy tej miejscowości: Blociszewo, Blodzeszewo, Blocischowo. W czasie II wojny światowej nazywała się Moorau. Nazwa nawiązuje do...
Przydatność 70% Ciekawe miejsca w Polsce- kaplica czaszek
Ta interesująca budowla znajdująca się w Czermnie jest jedyną tego typu w Polsce i jedną z trzech w Europie. Została ufundowana w 1776 roku przez proboszcza miejscowej parafii św. Bartłomieja, Wacława Tomasza. Pewnego razu proboszcz zauważył, że psy odkopały ludzkie szczątki !!! Wraz z grabarzem Józefem Pfegarem i kościelnego Jana Szmida zaczął wydobywać kości i czaszki...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 19.1.2011 (23:41)
Działo się to dosyć dawno temu.
W pewnej małej miejscowości nadmorskiej mieszkała piękna panna Sabina. Była córką bogatego kupca i pomagała swojemu ojcu w prowadzeniu rodzinnego interesu.
Sabina miała 18 lat i wielu młodzieńców wzdychało do niej. Jednak ojciec nie pozwalał jej na żadne spotkania z adoratorami. Postanowił, że sam wybierze swojej jedynaczce bogatego męża. Sabina była zrozpaczona z tego powodu. Od ponad roku była szczęśliwie zakochana w Natanie , biednym rybaku.
Nie mogła liczyć na zgodę ojca na ten związek i bardzo z tego powodu cierpiała.
Pewnego dnia ojciec poprosił ja do salonu i przedstawił jej starego kupca niemieckiego, za którego chciał ją wydać za mąż. Dziewczyna nie potrafiła zaakceptować wyboru ojca i zachorowała.
Nie umiała jeść ani pić - słabła i marniała w oczach. Jednak jej ojciec był nieugięty - postanowił , że ślub odbędzie się w zaplanowanym terminie.
Sabina jeszcze gorzej się poczuła. Przez zaufaną służącą wysłała do Natana liścik i umówiła się z nim w sosnowym lesie przy plaży.
Uśpiła czujność ojca i udało się jej dojść na umówione miejsce. Natana jeszcze nie było i dziewczyna czekając na niego przytuliła się do pnia sosny i zaczęła płakać.
Jej wybranek ciągle nie nadchodził. Sabina nie mogła dłużej czekać,musiała wrócić do domu.
Gdy wychodziła z lasu zobaczyła łódź, na której pływał jej ukochany. Łódź była przewrócona na piachu a obok niej stali ludzie i o czymś rozmawiali.
Sabina zbiegła do nich i dowiedziała się, że podczas wyciągania sieci Natan wpadł do wzburzonego Bałtyku i ślad po nim zaginął.
Dziewczyna poczuła, że jej serce przestaje bić ze strachu. Nie mogła jednak tego po sobie okazać i pobiegła do domu. Ponownie poprosiła zaufaną służącą by poszła się dowiedzieć czegoś o jej ukochanym.
Służąca wróciła ze straszną wiadomością - morze wyrzuciło ciało Natana.
Sabina wpadła w rozpacz, wybiegła z domu i pobiegła do lasu sosnowego - ulubionego miejsca spotkań z ukochanym. Tak jak zawsze przytuliła się do pnia sosny i zaczęła rzewnie płakać.
Płacząc prosiła Boga by zabrał ją tez tam , gdzie teraz jest jej ukochany. Płakała i nie potrafiła się uspokoić.
W pewnej chwili poczuła, że ktoś ją dotyka. Obróciła głowę i zobaczyła Natana !
- Twoje łzy mnie przywołały na ziemię - po ciebie. Od dzisiaj już nigdy się nie rozstaniemy.Chodź ze mną !
Wyciągnął do niej rękę i zaprowadził na morski brzeg . Tam czekał na nich dziwny powóz zaprzężony w szare foki. Sabina i jej ukochany wsiedli a foki pociągnęły pojazd w głąb morza.
I nikt nigdy więcej o nich nie słyszał.....
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie