Treść zadania

wanessa152

Na podstawie podanego planu napisz krótkie opowiadanie pt. ,,Przygoda w górach''.Ustal narratora i uczestników,opisz miejsca oraz zachowania bohaterów.
1. Wyprawa w góry.
2. Zgubienie szlaku.
3. Nagła burza z piorunami.
4. Znalezienie górskiego szałasu.
5. Spotkanie grupy turystów.
6. Szczęśliwy powrót do domu.

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 0 0

    Przygda w górach


    Pewnego śnieżnego,styczniowego dnia,musiałam wstać wcześniej ponieważ wyjeżdzałam w góry.Wstałam zjadłam śniadanie,zabrałam najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam przed dom.Tam czekał na mnie wujek Antoni,ciocia Krysia,Asia i Basia.Po 8 godzinach jazdy,zmęczeni weszliśmy do hotelu,w którym mieliśmy zostać w czasie pobytu.Ciocia i wujek mieli swój pokój,a ja Asia i Basia swój,w którym było bardzo przytulnie i był piękny widok prosto na góry.Na drugi dzień z samego rana wybraliśmy się na wyprawe w góry.Idąc podziwialiśmy pięne widoki.Pogoda nam dopisywała,lecz po upływie 2 godzin od wyjścia z hotelu spotkał nas mały deszcz,lecz my postanowiliśmy kontynuować wyprawę.Zaraz puźniej zerwał sie wiatr i powstała nagła burza z piorunami.Nie mieliśmy innego wyjścia musieiśmy iść dalej ponieważ za daleko byliśmy od domu a w pobliżu nie było gdzie sie schować.Byliśmy cali mokrzy i było nam zimno.Nagle deszcz przesta padać i wyszło słoneczko.Jeden problem znikną i następny przyszedł.Wujek poinformował nas że zagubiliśmy szlak i trzeba wzywać pomoc górską.Jak na złość nie wzieliśmy telefonu,a wujka sie rozładował.Nie było jak wezwać pomocy musieliśmy szukać schronienia bo zbliżał sie wieczór.Tam dalej usłyszeliśmy echo jakąś rozmowę,Spotkaliśmy grupe turystów którzy stawili szałas żeby jakoś przetrwać do rana.Na drugi dzień udało nam sie wezwać pomoc,pogoda nam niesprzyjała wiał wiar halny.Gdy zobaczyłam lecący helikopter wiedziałam że to pomoc po nas,bardzo sie ucieszyliśmy.Gdy wróiliśmy do hotelu byłam bardzo szczęśliwa.Zaraz na drugi dzień postanowiliśmy wrócić do domu.Mimo że wędrówka nam sie nie udała to i tak tęsknie za Zakopanym.To była moja niezapomniana przygoda,która skończyła sie szczęśliwie.

Rozwiązania

Podobne materiały

Przydatność 60% Opowiadanie na podstawie planu wydarzeń "Romeo i Julia".

Pewnego razu na ulicy było duże zamieszanie. Było starcie miedzy rodem capulettich a Montekich. W tym samym czasie Romeo wspomina sobie Rozalinie. Ród capulethich organizuje wielki bal. Przyjaciele Romea namawiają go żeby pojawił się na balu i zapomniał o Rozalinie. Bal się właśnie zaczynał. Romeo pojawił się z przyjaciółmi na balu z maskami. Romeo ujrzał piękną dziewczynę....

Przydatność 65% Opowiadanie: Przygoda na rowerze

Pewnego razu wybrałem się na wycieczkę rowerową ponieważ pogoda była piękna . Wyruszyłem na wycieczkę do Karniowic . Gdy byłem w połowie drogi to usłyszałem głośny trzask popatrzyłem się na tylnią oponę a tam potężna dziura w dętce pomyślałem że w tych okolicach nikogo nie znam . Więc podeszłam do domu w którym było otwarte okno i zapytałem czy tutaj ktoś ma...

Przydatność 50% To była naprawde śmieszna przygoda - opowiadanie

Ferie zimowe to czas kiedy mozna poznac wielu ludzi i przezyc mnóstwo niezapomnianych przygód. Taka wlasnie niezapomnianą przygode przezylem w ubiegłym roku roku. Wraz z przyjaciólmi wyjechalismy w góry. Nasze schronisko znajdowalo sie w małej miejscowości 40 km od Zakopanego. Było tam bardzo malowniczo. Na poczatku naszego pobytu wszystko bylo spokojnie, dopóki jeden z mieszkanców...

Przydatność 55% My adventure (moja przygoda - opowiadanie)

My aunt lives in village near Jelenia Góra. I love spending holiday with her. This story happened about 5 years ago... There is a cave near my aunt's house. It’s small and wet, but it has its own climate. I could spend all my time in this cave! It was hot and sunny day so I decided to go to the cave to relax. I took a torch because I wanted to look at walls in ‘my’ cave. I had...

Przydatność 65% Na podstawie ballady "Rybka" napisz opowiadanie czyniąc Krysię narratorem.

Pewnego dnia wybiegłam z wioski ze łzami w oczach,biegnąc w stronę jeziora.Gdy już dotarłam zaczełam rozmawiać z wodnymi nimfami.Opowiadając im on panu,którego kocham pogrążyłam się w gębokim smutku.Nie mogłam przestań mówić o tym ,że on postanowił ożenić się z księżną.Z tej rozpaczy skoczyłam do wody,lecz nadal martwiłam się o moje dziecko,które pozostawiłam...

0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji