Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  asik-ika 5.10.2010 (19:02)

  a za krzakiem czaił się tygrys.byłam sama nie wiedziałam co zrobić, moje serce biło jak szalone ze strachu czułem je w gardle. Myślałam że to już koniec, bałam się że nigdy więcej nie zobaczę swojej rodziny że będe musiala tu zostać a co gorsza że zostanę porzarta przez to zwierze i nie ma już dla mnie ratunku chciałam chociaż porzegnać się z mamą, mój oddech przyspieszał. Te zwierze chyba mnie usłyszało czyli już po mnie
  zajrzałam za krzak i zobaczyłam że to wcale nie był tygrys to był człowiek z innego plemienia który mial ze sobą tygrysa lecz już jako jego obiad. Wolałam się nie zbliżać bo niewiadomo jakie tan człowiek miał zamiary, po cichutku odeszłam od tego okropnego miejsca, kolana mi drrzały, sapałam jak niedzwiedź,serce nadal waliło jak szalone, chciałam się jak najszybciej stąd wydostać. Było tak gorąco że musiałam z mojej bluzki zrobić coś przewiewnego i luźnego. Przez cały dzień szukałam wyjścia z dżungli lecz na marne ....
  ____________________________________________________________________________-
  myśle że pomogłam dalej dokączysz sama sorki za błedy musisz je poprawić

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie