Treść zadania
Autor: MT17 Dodano: 5.9.2010 (20:12)
Napisz opowiadanie pt. Tę przygodę na pewno zapamiętam
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
napisz opowiadanie z dygresją na temat " to było niezwykłe Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: mmsia 31.3.2010 (17:28) |
Niezbyt długie opowiadanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kubs0n 6.4.2010 (22:41) |
hel. mam napisać opowiadanie ,, każdy ma swoją górę'' a mam pustke w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: isiak 11.4.2010 (18:00) |
opowiadanie na temat wybranego cytatu z Małego Księcia Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: RiX 12.4.2010 (20:52) |
Podobne materiały
Przydatność 60% Opowiadanie
Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...
Przydatność 60% Opowiadanie
Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...
Przydatność 50% Opowiadanie
Pewnego dnia dziadek źle się poczuł i za namową babci poszedł do lekarza. Doktor stwierdził, że dziadek ma chore serce i oprócz odpowiednich lekarstw potrzeba mu więcej ruchu, więc babcia w trosce o jego zdrowie kupiła mu rower stacjonarny. Rower ten był wyposażony w 4 programy kontrolujące pracę serca. Dziadkowi bardzo spodobało sie to urządzenie. Przez kilka dni...
Przydatność 50% Opowiadanie
Po długim jaki i wyczerpującym roku szkolnym, zaczęły się dla wszystkich upragnione i oczekiwane wakacje. Pierwszy dzień mogłam wreszcie spędzić spokojnie odpoczywając z dala od hałasu szkolnego. Chciałam choć na moment zapomnieć o ciągle zadawanych pracach domowych i kartkówkach jak i innych problemach. Następnego dnia pojechałam już w najbardziej upragnione miejsce jakim...
Przydatność 50% Opowiadanie
Chrabąszcz i chrząszcz Bardzo duży i gruby chrabąszcz leciał przez pole do babci w odwiedziny. Pole było pełne wrzosów i rozmaitych kwiatów. Lecąc, chrabąszcz wyszukiwał oczyma swoich przyjaciół z dziecinnych lat. Po drodze napotkał leżącego pająka, pół żywego. Pająk opowiedział mu, że kot wielki zaatakował całą rodzinę owadów. Po tych słowach pajęczak...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
Anek 5.9.2010 (20:27)
W tym roku siedziałam przez całe wakacje w domu. Nudziło mi się. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.
Pewnego dnia spojrzałam smutno w lustro. Patrzę, a po drugiej stronie piękne morze, bawiące się dzieci. Dotknęłam lustra, moja ręka jakby przeszła na drugą stronę. Weszłam cała. Znalazłam się nad jakimś ciepłym morzem. Nie do końca wiedziałam gdzie jestem. Bardzo mi się tam podobało, czułam się szczęśliwa. Stałam tak wpatrzona w to piękno. Nagle zobaczyłam niechlujnie ubraną skuloną dziewczynkę. Podeszłam do niej i zapytałam czemu płacze. Odpowiedziała, że wszyscy są tu tacy szczęśliwi, a ona nie ma nawet pieniędzy na kawałek chleba. Zrobiło mi się jej szkoda. Wzięłam ją za rękę i poszłyśmy...
Miałam akurat przy sobie jakieś drobne, zabrałam nowo poznaną koleżankę na obiad. Nigdy wcześniej nie widziałam tak szczęśliwej osoby. Cieszyłam się, że mogłam jej pomóc. Następnie poszłyśmy się przejść. Opowiedziała mi swoją historię, była bardzo smutna. Następnie ja opowiedziałam jej swoją. Nie mogła uwierzyć. Była bardzo zdziwiona i zastanawiała się jak to w ogóle jest możliwe. Spędziłyśmy cały dzień na wspólnej zabawie. Było wspaniale. Nagle zobaczyłam jakby lustrzane drzwi. Wydawało mi się to dziwne...
Drzwi w środku lasu?! Dotknęłam ich, moja ręka przeszła na drugą stronę. Więc zaproponowałam Marysi, aby przeszła ze mną na drugą stronę. Zgodziła się. Ja przeszłam, a jej nie ma i nie ma. Chciałam wrócić z powrotem, ale już się nie dało.
Opowiedziałam historię mojej mamie, ale powiedziała, że z tych nudów mi się w głowie przewraca. A dla mnie to było naprawdę niesamowite.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie