Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  sandrusia11 14.6.2010 (19:24)

  podmiotem lirycznym w wierszu jest człowiek który w ,,godzinie smutku'' wędruje po górach. obserwuje ludzi i przyrodę. to przynosi mu ukojenie
  tak jest dobrze bo pisałam to w szkole z panią:):):]
  licze na naj albo chociaż podziękowania:):):):):):):):)):):):):)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie

• 

  0 0

  elizkaZ 20.6.2010 (23:00)

  Podmiot liryczny tego wiersza ujawnia się w przedostatnim wersie ostatniej strofy.
  " W godzinie smutku nic MI nie trzeba
  Tę trochę ziemi i nieba"
  Zaimek mi to odniesienie do osoby mówiącej. Jest to ktoś smutny,przygnębiony- "..w godzinę smutku",kto próbuje znależć ulgę i ucieczkę od swojego nastroju w pięknie natury. Widzi podgórski krajobraz,pracujących ludzi,radosne dzieci ,śpiewajacą kobietę,zatem pełnię życia.Być może jest ten ktoś poetą,skoro tak niezwykle pięknie opisuje otaczający świat.Używa porównań,metafor /góry klęczą jak praczki,owieczki pełzną jak robaczki, chmura cienia kraje chleb ziemi..../.
  Osoba ta widzi toczące się zdarzenia z góry - owieczki są malutkie,jak robaczki.
  Wydaje się,że podpowiada i czytelnikowi wiersza,że w godzinie smutku najlepiej jest spojrzeć na świat i otoczenie z innej perspektywy i próbować odnależć radość w pięknie przyrody,zwłaszcza górskiej.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie