Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  bozkoz 13.6.2010 (21:49)

  ,,Popiełuszko. Wolność jest w nas” to film Rafała Wieczyńskiego jest udaną próbą przeniesienia na ekran kawałka historii najnowszej Polski.
  Opowieść o księdzu Jerzym, okrzykniętym "kapelanem Solidarności", brutalnie zamordowanym przez dwóch funkcjonariuszy SB w roku 1984, jest nie tylko filmem biograficznym. Jest to także próba przekazania młodemu pokoleniu prawdziwej twarzy PRLu.
  Film pokazuje tylko wycinek walki opozycji z komuną, podkreślając determinację i słuszność tych działań. Nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Była to, w odniesieniu do norm wolnego świata, polityczna oraz ustrojowa patologia i takowa nie powinna mieć racji bytu.
  Szkoda jedynie, że w filmie Wieczyńskiego zabrakło zwrócenia uwagi na prawdziwy dramat rozdartej i podzielanej ojczyzny. Od samego początku, aż do końca wiadomo, kto jest dobry, a kto zły. Podczas oglądania nie ma miejsca na wątpliwości. Całość ma jednolity wymiar i potocznie mówiąc, służy po prostu sprawie. Część widzów przyjmie ten obraz bez żadnych zastrzeżeń, jako bolesny, wzruszający dramat ludzi zniewolonych przez bezduszny komunistyczny system. To jest wręcz wolnościowy manifest i hołd dla człowieka, który na to w pełni zasłużył. W tej kwestii też nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Nie jest jednak wykluczone, że znajdą się tacy, którym to wszystko może nie wystarczyć.
  Może kiedyś doczekamy się powrotu do tego tematu, ale w zupełnie innym ujęciu? Trudniejszym, odważniejszym, czy nawet bardziej ryzykownym? Może znajdzie się ktoś, kto nakręci film o kacie i ofierze, poświęcając każdemu z nich odpowiednią dozę uwagi?
  Póki co „Popiełuszko” Rafała Wieczyńskiego pozostaje dobrą, ni mniej ni więcej, filmową realizacją. I co najważniejsze wartą poświęcenia jej uwagi.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie