Treść zadania

Dokończy ktoś opowiadanie? ;)
Komoda mojej babci była najbardziej niezwykłym meblem w naszym mieszkaniu – wiekowa, pięknie rzeźbiona, z mnóstwem szuflad, w których kryły się niesamowite skarby, a z każdym z nich była związana jakaś tajemnica. Tajemnice zawsze mnie fascynowały, tak jak wszystkie drobiazgi znajdujące się w babcinej komodzie. Nie wiedzieć czemu babcia niechętnie o nich mówiła, ale pewnego dnia nakłoniłem ją wreszcie, by opowiedziała mi historię dotyczącą… pewnego lusterka, które stało właśnie na tej komodzie. Otóż, otrzymała je od swojego pierwszego narzeczonego. Niestety zginął on tragicznie w czasie wojny, w której odznaczał się on mianem najlepszego dowódcy, który zawsze dba o swych podopiecznych. Pewnego dnia jednak, nie chcąc zguby kraju, podjął on bardzo ryzykowną decyzję, wysyłając wojska w miejsce, gdzie obozował wróg.
Wywiązała się walka, w której zginęło wielu żołnierzy, nie tylko z oddziału lubego babci. Wkrótce kobieta otrzymała wiadomość, że jej wybranek również poległ...
Od tej pory, gdy tylko nikt nie widzi, wpatruje się ona w to lusterko, które było ostatnim podarunkiem od żołnierza...