Treść zadania
Autor: ~Klaudia witaa Dodano: 9.6.2013 (20:24)
Potrzebuje wywiad z Adamem Mickiewiczem.
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Rozwiązania
Podobne zadania
Szybko potrzebuje w punktach przygody Bilbo Bagginsa.Pomóżcie proszę. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: zoska1710 25.3.2010 (19:18) |
Wywiad z Chopinem Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: adz0 28.3.2010 (16:16) |
potrzebuje opis obrazu"Józef Piłsudzki na kasztance" NA Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Kornix 20.4.2010 (17:15) |
Wskaż negatywne strony wynalazków współczesnych . Potrzebuje na jutro to Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: niunia9 25.4.2010 (17:09) |
Wyjaśnij frezaologizm Syzyfowa praca plis dajcie potrzebuje tego pilnie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: martycha 27.4.2010 (15:01) |
Podobne materiały
Przydatność 65% Wywiad z Adamem Mickiewiczem
Reporter: Dzień dobry nazywam się *** *** i przyszedłem z moim pomocnikiem *** *** , chcielibyśmy zadać kilka pytań na temat Pana życia i twórczości. Czy mógłby Pan się przedstawić? AM: Nazywam się Adam Mickiewicz. Urodziłem się w Zaosiu koło Nowogródka, 24 grudnia 1798 roku. Nazywają mnie Wieszczem. Reporter: A może słowo o rodzicach? AM: Pochodzę z rodziny...
Przydatność 50% Wywiad z Adamem Mickiewiczem.
Dziennikarz: Dzień dobry, dzisiaj ja - Jan Nowak będę miał zaszczyt przeprowadzić wywiad z naszym wspaniałym wieszczem, Adamem Mickiewiczem. Dzień dobry Panie Adamie. Adam Mickiewicz: Dzień dobry. D: Pańską największą miłością byłą Maryla Wereszczakówna, co Pan może o niej powiedzieć? AM: Poznałem Ją podczas pobytu w Tuchanowicach, zauroczyła mnie, była to miłość...
Przydatność 80% Wywiad z Adamem Mickiewiczem
Dziennikarz: Dzień dobry nazywam się *** *** i chciałabym zadać Panu kilka pytań. Czy mógłby Pan się przedstawić? Adam M.: Oczywiście. Nazywam się Adam Mickiewicz. Urodziłem się w Zaosiu koło Nowogródka, w Noc Wigilijną 1798 roku. Poraj to herb mojej rodziny. Dziennikarz: A może słowo o rodzicach? Adam M.: Pochodzę z rodziny drobnoszlacheckiej, ale nie byliśmy...
Przydatność 65% Wywiad z Adamem Mickiewiczem o jego młodzieńczej miłości do Matyli Wareszczakówny
Pytanie 1. Czy mógłby pan przedstawić się nam? Odpowiedź. Nazywam się Adam Mickiewicz. Urodziłem się w Zaosiu koło Nowogródka, w Noc Wigilijną roku 1798. Jestem jednym z największych poetów polskich. Nazywają mnie Wieszczem. Pytanie 2. A może słowo o rodzicach? Odpowiedź: Pochodzę z rodziny drobnoszlacheckiej, ale nie byliśmy biedni dzięki Ojcu, Który pracował...
Przydatność 75% Wywiad z Adamem
Dzisiaj w naszym studio zagości słynny Pan Adam z Edenu. Powitajcie go brawami. Zapraszamy. Ja: Dzień dobry! A: Cześć! Ja: Jak się Pan czuje? A: Bardzo dobrze, myślałem, że obecność kamer będzie mnie krępowała, ale nie jest tak źle. Ja: Co Pan nam powie o życiu w Edenie? A: Całkiem w porządku. Poznałem tam fajną dziewczynę, Ewę. Na początku była dosyć irytująca i...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
Olenka20045 10.6.2013 (12:37)
Dziennikarz: Dzień dobry nazywam się *** *** i chciałabym zadać Panu kilka pytań. Czy mógłby Pan się przedstawić?
Adam M.: Oczywiście. Nazywam się Adam Mickiewicz. Urodziłem się w Zaosiu koło Nowogródka, w Noc Wigilijną 1798 roku. Poraj to herb mojej rodziny.
Dziennikarz: A może słowo o rodzicach?
Adam M.: Pochodzę z rodziny drobnoszlacheckiej, ale nie byliśmy biedni dzięki ojcu, który pracował jako adwokat w mniejszych sądach nowogródzkich. Moja matka, niech ją Bóg ma w swojej opiece, Barbara z domu Majewskich, dla ojca zrezygnowała z pracy i zaszczytów dworskich. Oboje byli patriotami. Dołożyli starań, aby mnie i moich czterech braci wychować w duchu miłości do Ojczyzny. W rzeczywistości rozdarta zaborami Ojczyzna potrzebowała takich ludzi jak my, aby obudzić naród do walki.
Dziennikarz: Jak minęły Pańskie studia?
Adam M.: Tajniki literatury zgłębiałem na Uniwersytecie Wileńskim. To były wspaniałe czasy. Miałem wielu oddanych przyjaciół: Zan, Czeczot, Jeżowski ... Stowarzyszyliśmy się jako Filomaci.
Dziennikarz: Czym zajął się Pan po studiach?
Adam M.: W roku 1819 rozpocząłem pracę jako nauczyciel w Kownie, gdzie mieszkałem do roku 1823r. Podczas pobytu w Kownie napisałem rozprawę, za którą w roku 1822r. otrzymałem tytuł magistra filozofii.
Dziennikarz: Z jakich dzieł jest Pan najbardziej dumny?
Adam M.: Za największe dzieło uznaje mój poemat pt. "Pan Tadeusz". Wielkie uznanie z pośród moich dzieł zdobył dramat "Dziady", jak i "Oda do młodości".
Dziennikarz: A teraz chciałabym trochę się dowiedzieć o pańskiej pierwszej miłości. Może przypomina Pan sobie trochę?
Adam M.: Dobrze, z największą przyjemnością. Przypominam sobie, nazywała się Maryla Wereszczakówna. Poznałem ją podczas wakacji w Tuchanowicach.
Dziennikarz: Co Pan czuł kiedy pierwszy raz zobaczył Pan Marylę Wereszczakównę?
Adam M.: Byłem zauroczony jej wyglądem. Można powiedzieć, że to była miłość od pierwszego wejrzenia.
Dziennikarz: Co stało się później z Pańską wybranką?
Adam M.: Nasza miłość była tragiczna. Maryla poślubiła innego mężczyznę i pozostawiła mnie samego.
Dziennikarz: Co dokładnie stanęło na przeszkodzie waszej miłości?
Adam M.: Maryla pochodziła z szlacheckiego domu, była dobrze urodzona. Jej rodzice nie chcieli aby zwykły nauczyciel poślubił ich córkę. Wydali ją za jakiegoś oficera.
Dziennikarz: Czy zerwał pan kontakty z Marylą Wereszczakówną?
Adam M.: Nie, nie zerwałem. Potajemnie pisaliśmy do siebie listy. Niekiedy były to nawet listy miłosne.
Dziennikarz: Czy powróciliście do siebie?
Adam M.: Niestety nie. Maryla była chyba szczęśliwa w swoim związku i nie wróciła do mnie.
Dziennikarz: Czy był Pan zrozpaczony po utracie ukochanej osoby?
Adam M.: Oczywiście, że tak. Byłem bardzo załamany i zrozpaczony.
Dziennikarz: A teraz ostatnie pytanie. Czy kiedykolwiek później kochał pan tak kogoś jak Marylę?
Adam M.: Nie. Już nigdy nie pokochałem nikogo tak jak kochaną Marylkę.
Dziennikarz: Bardzo dziękuje za rozmowę. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś się spotkamy i będziemy mogli porozmawiać o jakimś weselszym epizodzie z Pańskiego życia.
Adam M.: Ja również dziękuję i także pałam nadzieją iż jeszcze kiedyś będziemy mogli zamienić kilka słów.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie