Treść zadania

~ola tiltes

napisz krutkie opowiadanie o duchach

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Rozwiązania

  • WronaxD

    Pewniej sobotniej burzliwej nocy gdy w domu nie było żywego ducha, usiadłam na brzegu łóżka by pomyśleć. Wczoraj na W-F myślałam, że wyzionę ducha. W pewnej chwili drzwi od sypialni zaczeły trzaskać, a rolety w pokojach zaczeły się ruszać (choć w wszystkie okna były pozamykane). Zaczęłam się bać, gdy otworzyłam drzwi moim oczom ukazała się jakaś postać, była jasno niebieska a w prawej ręce miała różę koloru krwisto czerwonego. Serce podeszło mi do gardła, a żołądek zaczął wariować. Nie mogłam wydobyć z siebie nawet jednego słowa, moje usta otwierały się nie wydając żadnego dźwięku.
    W pewnej chwili cisza budzę się z krzykiem i patrzę to był tylko sen dalej siedzę na łóżku, ale coś jest nie tak w moim ręku jest.... Przerwałam z krzykiem ta czerwona róża którą miała ta postać jest teraz w moim posiadaniu. Jest tylko jedno pytanie jak to możliwe jeżeli był to tylko sen?

  • userphoto

    Wróciłam od koleżanki do domu, a w nim, mimo że była późna godzina nikogo nie zastałam. Było to trochę dziwne, gdyż wszystko było inne- rzeczy stały równo poukładane, nic nie było na wierzchu. Ogólnie panował dziwny porządek i nie znane mi zapachy unosiły się w powietrzu. Obeszłam wszystkie pokoje tak dla spokoju, ale nadal czułam się jakoś dziwnie- jakby ktoś przy mnie był... Zajęłam się swoimi sprawami i nagle światła w domu zaczęły się zapalać i gasić- na przemian. Schowałam się za poduszkami i patrzyłam w zegar. minęło dopiero 20 sekund, a ja czułam jakby trwało to wieki. Teraz w 27 sekundzie doszły do mnie dziwne odgłosy jakby szuranie meblami, chodzenie po schodach. usłyszałam też piękny, spokojny głos; "nie bój się nic ci nie zrobię". Wstałam i uszy zaczęły mnie boleć- ktoś, albo coś wydawało z siebie przeraźliwy pisk. Klamka zaczęła się ruszać- zamarłam, serce zaczęło mi bić szybciej i szybciej. Drzwi nagle się otworzyły, światła zgasły całkowicie, a przed moją twarzą widziałam jakąś jakby...zjawę. Był to krótki moment, bowiem przez drzwi frontowe weszła moja mama. Rzuciłam jej się na szyję i wyszeptałam; "nie zostawiaj mnie więcej samej, dobrze?''.

Podobne materiały

Przydatność 50% Opowiadanie o duchach.

To, co wydarzyło się 13-letniej Julce było niesamowite. Julka jest córką bardzo bogatego p. Jurka. Jej mama nie żyje. Bardzo za nią tęskni. Julka jest wysoka i szczupła. Ma długie czarne włosy zaplecione w warkocz oraz duże niebieskie oczy. Jest bardzo ładna. Gdy Julka wróciła ze szkoły, zastała w domu tatę. Był bardzo wesoły. -Jak w szkole?- spytał. -Może być....

Przydatność 60% Opowiadanie o duchach.

Pewnego dnia babcia wysłała mnie na cmentarz na grób mojego zmarłego wujka (syna mojej babci). Powiedziałam jej że pójdę na drugi dzień. Gdy zrobiło się późno poszłam spać do swojego pokoju. Musze dodać ze ten pokój kiedyś należał do mojego zmarłego wujka. W nocy cos mnie zbudziło. Nie było w pokoju nikogo a ja czułam czyjąś obecność. W pewnym momencie usłyszałam...

Przydatność 55% Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.... Napisz opowiadanie o przyjaźni

Przyjazn!!! Dawno , dawno temu przed wieloma wiekami , w pięknym dalekim miasteczku , którego na mapie już nie ma mieszkała pewna dziewczynka o imieniu Himena . Chodziła ona do 6 klasy . Była bardzo ładna , skromna oraz dobra , ale niektórzy niedostrzegali tego . Miała ona ,niby dwie przyjaciółki Annę i Marzenę , które co chwila o przyjaźni...

Przydatność 60% Napisz opowiadanie, które przyniesie wyjaśnienie tajemnicy statku „Mary Celeste”.

Był ciemny i ponury wieczór 1 grudnia 1872 roku. W ciemni księżyca było widać kontury statku na oceanie. Na pokładzie słychać było różne krzyki i piski. W pewnej chwili wszystko ucichło i statek „Mary Celeste” zniknął z horyzontu.. W dniu 5 grudnia statek został dostrzeżony na środkowym Atlantyku przez załogę innego statku „Dei Gratia”. Statek był całkowicie...

Przydatność 55% Minotaur przebywa od narodzin sam w labiryncie. Napisz opowiadanie w pierwszej osobie o samotności potwora.

Dziś znowu była u mnie matka. Płakała. Potem przyszedł ojciec. Zabrał ją, patrząc na mnie z obrzydzeniem. Wszędzie słyszę szepty, widzę pełne strachu i odrazy spojrzenia. Świat wiruje. Ponownie budzę się z krzykiem. Dziś chodząc po moim pałacu natknąłem się na pewną dziewczynę. Już ją wcześniej spotkałem, lecz gdy wtedy chciałem podejść do niej, uciekła...

0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji