Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  werkolak 4.1.2012 (17:16)

  czarna,drzewo,pieprz,krzewy,grzech,zrzęda,odrzucił
  
  Zapadła czarna noc. Siedziałam w moim domku na drzewie zaczytana w mojej ulubionej książce, gdy nagle usłyszałam szum. Wyjrzałam przez wyjście i zobaczyłam, że w krzewach szamoce się mały kotek, po chwili dotarło do mnie, że coś mu się stało. Możliwe, że spadł z drzewa, bo nic innego nie mogłoby tłumaczyć tej nagłej sytuacji. W pierwszej chwili chciałam wrócić do czytania, ale moje sumienie powiedziało mi, że to grzech porzucać istotę bez pomocy. Zeszłam na ziemię, ostrożnie zawinęłam kotka w mój szalik i zaniosłam do domu. Kiedy ciocia zobaczyła kotka zdenerwowała się, ale chociaż była starą zrzędą, malutkie kocię wzbudziło w niej litość. Zaproponowała moim rodzicom, by kot pozostał u nas, chociaż na kilka dni, aż nie wyzdrowieje. Mój tato początkowo odrzucił propozycję, ale po długich namowach moich, mamy i cioci, musiał się zgodzić. Kotek jest już z nami 2 miesiące i wabi się Filek. Wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami, chociaż już dawno wyzdrowiał.
  
  pozdrawiam serdecznie ;)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie