Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  Diler 30.12.2010 (09:53)

  Pewnego dnia poszedłem z kolegami do biblioteki żeby7 zajrzec na internet o zadanie domowe. Gdy tylko do niej weszlismy powiał zimny wiatr a wszytsko bylo pozamykane wiec to napewno nie przeciag . Za rogiem stala pani bibliotekarka wpatrywala sie w stara ksiazke w innym jezyku , moim zdaniem to była stara basn łacińska ale niemoglem zrozumiec tego tytułu wiec podeszlem do bibliotekarki i powiedzialem ze chce wypozyczyc te ksiazke. Po czym poszedlem do domu i sprubowalem cos zrozumiec w tej ksiazce ale to sie nieudawalo. Gdy przewrocilem strone na gorze widnial polski napis "przenies sie do sredniowiecza" Poczym napis zaczal sie obracac co raz sybciej gdy sie juz litery poukladaly to juz niepisaly polskie litery tylko lacinskie i znowu powial wiatr tylko ze tym razem wiatr jakby chcial zeby dotknac tej ksiazki wiec tak zrobilem po czym znalazlem sie w pieknym zamku dziedziniec byl pusty
  chcialem kogos poszukac ale n ikogo niebylo zeszlem do zbrojowni i okazalo sie ze zamwek szykuje sie do wojny setki rycerzy w niej bylo czekali na miecze zbroje itd. NAgle podszedl do mnie jeden rycerz i powiedzial ze moja zbroja jest na koncu zbrojowni pomyslalem ze to zart ale poszedlem na koniec zbrojowni, gdzie stala piekna zlota zbroja ale byla owiele za duza pewien rycerz mi powiedzial ze ta zbroja zmienia rozmiar do wzrostu osoby ktura ja nosi. Powiedzial ze mam zalozyc ta zbroje i wsiadac na konia, Dobrze ze umialem na nim jezdzic bo mialem kilka lekcji jazdy.Gdy wyjechalem ze zbrojowni na koni na zamkowym rynku stalo wiele rycerzy Spytalem sie jednego o co chodzi a on powiedzial ze ja mam ich poprowadzic do bitwy z tatarami . Powiedzialem ze ja nieumiem wladac mieczem ale gdy wziolem mioecz ktury mi dali piekny dlugi zloty miecz byl troche ciezki ale dalo sie nim walczyc poczulem uklucie w reke gdy popatrzylem na nia ani sladu zadnego uklucia, a miecz jakby sam zaczol ze mna walczyc jakbym niechcial zeby nim walczyl, rycerz powiedzial ze to zawsze ten miecz tak robi jakby chcial zabijac wrogów. O zmroku wyjechalismy z zamku na wojne. O wschodzie slonca bylismy na miejsu na drugim wzgorzu staly wojska tatarskie. Wojna skonczyla sie o zmroku gdy slonce juz zachodzilo , gdy zginol ostatni rycerz przenioslem sie do naszych czasów okazalo sie ze jesli tam jest ktos z XXI w to u nas nieleci czas tylko
  sie zatrzymuje. Pomyslalem ze ktos mnie wezwal na ta wojne ale nieiwem po co moze zeby dodac odwagi rycerza bo slyszalem ze rycerze bali sie jechac na wojne a gdy zobaczyliby kogos owiele mlodszego od samych siebie to by pojechali. Gdy tylko odzyskalem pelna swiadomosc tego co sie stalo poszedlem oddac ta ksiazke do biblioteki.
  
  Jesli pomoglem l;icze o n aj ;D
  
  Pozdro i wesolego sylwestra ;)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie