Treść zadania

becia8756

Napiszcie opowiadanie o duchach zaczynając,,Nie wierzysz wduchy?,to się przekonaj''

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • avatar

    2 0

    (akapit) Nie wierzysz w duchy? To się przekonaj ... Też nie wierzyłam, Nawet nigdy mi do głowy nie przyszło, że one są lub kiedykolwiek były. Byłam przekonana, że duchy, o których czasami się słyszy lub czyta, to czyste wytwory wyobraźni albo postacie fantastyczne. Jednak przekonałam się na własnej skórze , że one są i na samo wspomnienie ciarki mi chodzą po plecach.
    (akapit)Zdarzyło się to ubiegłej jesieni. Przed świętem zmarłych poszłam na cmentarz uporządkować grób rodzinny. Wyszorowałam pomnik, później pozbierałam stare znicze i kwiaty , wzięłam je i poszłam wyrzucić do śmietnika. Szłam na skróty między grobami. Z boku, gdzie rosły dwie brzozy , przemknął jakiś cień. Ludzie o tej porze kręcą się , sprzątają groby, więc pomyślałam, że to jakiś człowiek. Jednak dziwnie się czułam, niepewnie i już chciałam wracać okrężną drogą, a nie tymi samymi skrótami. Coś mnie jednak ciągnęło! Zaczęłam się bać . A jeśli to jakiś przestępca ukrył się za brzozami? Mimo wszystko byłam ciekawa. Nieopodal zobaczyłam pracujących ludzi, więc nabrałam pewności siebie i postanowiłam sprawdzić ten "cień", najwyżej będę wołać o pomoc! Ruszyłam. W pobliżu brzóz usłyszałam dziwne bulgotanie. Stanęłam i rozglądałam się wokoło. Bulgotanie dochodziło jakby z jakiejś bani, jakby spod ziemi. W pobliżu nikogo nie było. Nogi mi się ugięły. W głowie zaczęło huczeć. W tym huku usłyszałam cienki głos : Akacjowa 12, idź i powiedz! Spojrzałam na świeży grób. Znałam tę starszą kobietę, zawsze na rynku sprzedawała piękne kwiaty. Głos powtórzył to trzy razy , po czym wrzasnął piskliwie : iiiiiiiiidźźźźźźźź!!!!!!!! Wyskoczyłam jak oparzona z tego cmentarza.
    (akapit)W domu ochłonęłam, opowiedziałam siostrze o tym wydarzeniu, Obie odszukałyśmy dom tej zmarłej pani . Drzwi otworzyła nam młoda kobieta. Powiedziałam jej, że ktoś prosił o przekazanie informacji: Akacjowa 12. Kobieta niezmiernie się ucieszyła. Podziękowała nam serdecznie i powiedziała, że będzie wdzięczna do końca życia. Ale dlaczego ? co to wszystko miało znaczyć? Dotąd nie wiem, Wiem jednak, że duchy istnieją !

Rozwiązania

  • Levandowska11

    . Nie wierzysz w duchy. To się zdziwisz, bo duchy są wśród nas ! Poznałam dziewczynkę która miała 8 lat . Ta dziewczynka pochodziła z bardzo bogatej rodziny. Wszyscy ją bardzo lubili . Pewnego dnia wieczorem ktoś porwał dziewczynkę . Jej rodzice bardzo się o nią martwili . Drugiego dnia kiedy się obudzili zobaczyli na suficie napisane jej krwią " Jeśli chcecie odzyskać swoją córkę musicie porzucić wasz dom a wtedy oddam wam córkę ! " Jej rodzice byli bardzo przerażeni więc zrobili wszystko by ją odzyskać ! Więc rodzice zaczeli sie pakować żeby wyprowadzić się z domu . I nagle usłyszeli jakieś dźwięki na strychu . Więc poszli tam i zobaczyli dziewczynkę zwisającą na sznurze z sufitu . Mama zaczęła krzyczeć i uciekła .Tata szybko chciał ją ściągnąć ale duch stanął przed nim i powiedział "Jeśli ja ściągniesz umrzesz ty i cała twoja rodzina bo twoja córka żyje tylko ona nic nie czuje " Więc ojciec odsunął się a duch powiedział " macie 3 godziny żeby się z tąd wyprowadzić " Więc rodzice chcieli już wyjść ze strychu ale znaleźli książke której nigdy nie wiedzieli . Wtej książce było wszystko o duchach był tam duch który porwał ich córkę i pisało tam że tego ducha da się zgładzić tylko jednym sposobem : jest do tego potrzebne ; pestka z jabłka , brzoskwini , rozpuszczalnik i jedna rzecz najtrudniejsza do zdobycia kawałekskrzydła muchy . No ale rodzice chcieliżeby ich córka odżyła bo jeśli zabiło się tego ducha to wszystko odżywalo . Więc zrobili tę miksturę ale nie mieli pojęcia że duch się może mnożyć . Więc duch sie rozmnożył ale dosyć wczeście rodzice dziewczynki zdąążyli zrobic miksturę i zabic ducha ! Dziewczynka odżyła i znów wszystko wróciło do normy ! Dziewczynka nawet nie pamietała co się stało . I wszyscy żyli długo i szczęśliwie ! I teraz wiemy że duchy istnieją .

    Proszę o Naj i przepraszam za błędy

Podobne zadania

natalka3864 jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16)
klaudianap napisz opowiadanie z dialogiem- moja droga do szkoły Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: klaudianap 29.3.2010 (19:55)
junior001 Napisz opowiadanie ktorego bohaterami beda postacie z mitologii. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: junior001 6.4.2010 (10:49)
lollipop_05 Napisz Opowiadanie.... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: lollipop_05 6.4.2010 (16:04)
polak2121 napiszcie mi ciekawą przygode ani prosze!!!!!! Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: polak2121 6.4.2010 (17:42)

Podobne materiały

Przydatność 50% Opowiadanie o duchach.

To, co wydarzyło się 13-letniej Julce było niesamowite. Julka jest córką bardzo bogatego p. Jurka. Jej mama nie żyje. Bardzo za nią tęskni. Julka jest wysoka i szczupła. Ma długie czarne włosy zaplecione w warkocz oraz duże niebieskie oczy. Jest bardzo ładna. Gdy Julka wróciła ze szkoły, zastała w domu tatę. Był bardzo wesoły. -Jak w szkole?- spytał. -Może być....

Przydatność 60% Opowiadanie o duchach.

Pewnego dnia babcia wysłała mnie na cmentarz na grób mojego zmarłego wujka (syna mojej babci). Powiedziałam jej że pójdę na drugi dzień. Gdy zrobiło się późno poszłam spać do swojego pokoju. Musze dodać ze ten pokój kiedyś należał do mojego zmarłego wujka. W nocy cos mnie zbudziło. Nie było w pokoju nikogo a ja czułam czyjąś obecność. W pewnym momencie usłyszałam...

Przydatność 60% Opowiadanie

Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...

Przydatność 60% Opowiadanie

Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...

Przydatność 50% Opowiadanie

Pewnego dnia dziadek źle się poczuł i za namową babci poszedł do lekarza. Doktor stwierdził, że dziadek ma chore serce i oprócz odpowiednich lekarstw potrzeba mu więcej ruchu, więc babcia w trosce o jego zdrowie kupiła mu rower stacjonarny. Rower ten był wyposażony w 4 programy kontrolujące pracę serca. Dziadkowi bardzo spodobało sie to urządzenie. Przez kilka dni...

0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji